Orędzia z Medziugorje ogarniaći 'mówić'

Total found: 17
Wielu wiernych było wstrząśniętych ostatnim przesłaniem Pani. Niektórzy mieli wrażenie, że Pani nie zamierza więcej przekazywać przesłań dla parafii, lecz wieczorem Ona powiedziała:
Mówię do was i pragnę dalej mówić. Wy jedynie słuchacie moich wskazówek.
Drogie dzieci! Także dziś zachęcam was wszystkich, aby każdy z was zdecydował się żyć orędziami. Bóg pozwala Mi także w tym roku, który Mi Kościół poświęcił, mówić do was i zachęcać do świętości. Drogie dzieci, wypraszajcie u Boga łaski, którym i On obdarowuje was przeze Mnie. Ja jestem gotowa wyprosić u Boga wszystko, czego szukacie, aby wasza świętość stała się doskonała. Dlatego, drogie dzieci, nie zapominajcie prosić, ponieważ Bóg dał mi tę łaskę, żeby dla was łaski wypraszać. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci! Dziś jestem szczęśliwa, chociaż moje serce jest jeszcze trochę smutne z powodu tych wszystkich, którzy zaczęli tę drogę, a potem z niej zrezygnowali. Moja obecność tutaj jest po to, aby was poprowadzić nową drogą, drogą zbawienia. Dlatego wzywam was codziennie do nawrócenia, gdyż jeśli się nie modlicie, nie możecie mówić, że się nawracacie. Modlę się za was i oręduję za pokojem przed Bogiem: najpierw jednak w waszych sercach i w waszym otoczeniu, aby Bóg był waszym pokojem. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie." (Marija powiedziała: Matka Boża udzieliła wszystkim swego szczególnego błogosławieństwa.)
Drogie dzieci! Dziś błogosławię was moim macierzyńskim błogosławieństwem i wzywam was wszystkich do nawrócenia. Pragnę, aby każdy z was zdecydował się na zmianę życia i aby pracował więcej w Kościele nie poprzez słowa czy myśli, lecz poprzez przykład, tak aby wasze życie było radosnym świadczeniem o Jezusie. Nie możecie mówić, że jesteście nawróceni, bowiem wasze życie musi stać się nieustannym nawracaniem się. Dzieci, Bóg da wam poznać, co macie konkretnie czynić i jak się zmieniać. Jestem z wami i biorę was wszystkich pod swój płaszcz. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci! Dziś wzywam was do modlitwy. Jestem z wami i kocham was wszystkich. Jestem waszą Matką i pragnę, aby wasze serca podobne były do mojego serca. Moje dzieci, bez modlitwy nie możecie żyć i mówić, że jesteście moimi. Modlitwa jest radością. Modlitwa jest tym, czego pragnie ludzkie serce. Dlatego przybliżcie się, dzieci, do mojego Niepokalanego Serca, a odkryjecie Boga. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci! Dziś wzywam was do rozmiłowania się w Przenajświętszym Sakramencie Ołtarza. Adorujcie Go, drogie dzieci, w waszych parafiach, a będziecie zjednoczeni z całym światem. Jezus stanie się dla was przyjacielem i nie będziecie mówić o Nim jak o kimś ledwie poznanym. Zjednoczenie z Nim będzie dla was radością i staniecie się świadkami Jezusowej miłości, jaką On ma dla każdego stworzenia. Drogie dzieci, kiedy adorujecie Jezusa jesteście również blisko Mnie. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci! Słuchajcie, gdy pragnę mówić do was i wezwać was do większej wiary i zawierzenia Bogu, który was nieskończenie kocha. Drogie dzieci, wy nie umiecie żyć w łasce Bożej, więc ponownie wzywam was, abyście nosili Słowo Boże w swoich sercach i w myślach. Umieśćcie, drogie dzieci, Pismo Święte na widocznym miejscu w swojej rodzinie, czytajcie je i żyjcie nim. Pouczajcie swoje dzieci, lecz jeśli nie będziecie dla nich przykładem, one staną się bezbożnikami. Rozmyślajcie i módlcie się i wtedy Bóg narodzi się w waszych sercach, a wasze serca napełnią się radością. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci! Dzisiaj, dziatki wzywam was, byście poprzez modlitwę byli z Jezusem, abyście poprzez osobiste doświadczenia mogli odkryć piękno Bożych stworzeń. Nie możecie mówić ani dawać świadectwa o modlitwie jeżeli się nie modlicie. Dlatego, dziatki, w cichości serca zostańcie z Jezusem, by On swoją miłością was zmieniał i przeobrażał. To jest dla was dziatki czas łaski. Wykorzystajcie go na swoje osobiste nawrócenie, ponieważ gdy macie Boga macie wszystko. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Kilka tysięcy wiernych zgromadziło się na modlitwie różańcowej, która rozpoczęła się o 8.45 we Wspólnocie Cenacolo. Objawienie zaczęło się o 13:59 i trwało do 14:04. Matka Boża przekazała następujące orędzie:
Drogie dzieci! W tym czasie łaski wzywam was do wewnętrznych wyrzeczeń. Droga do tego prowadzi was przez: miłość, post, modlitwę i dobre uczynki. Tylko przy całkowitym wewnętrznym wyrzeczeniu rozpoznacie miłość Bożą i znaki czasów, w których żyjecie. Będziecie świadkami tych znaków i będziecie o nich mówić. Do tego pragnę was doprowadzić. Dziękuję, że mi odpowiedzieliście.
Drogie dzieci! Również dziś wzywam was módlcie się, módlcie się, módlcie się. Dziatki, gdy się modlicie jesteście blisko Boga, a On daje wam pragnienie wieczności. To jest czas, kiedy możecie mówić więcej o Bogu i więcej czynić dla Boga. Dziatki, dlatego się nie opierajcie, ale pozwólcie by Bóg was zmieniał i wszedł do waszego życia. Nie zapominajcie, że podążacie drogą ku wieczności. Dlatego dziatki pozwólcie, by Bóg was prowadził tak jak pasterz swe stado. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Rozważanie do orędzia

Drogie dzieci! Wybrałam was, apostołowi moi, ponieważ wszyscy nosicie w sobie coś pięknego. Możecie mi pomóc, by miłość, z powodu której mój Syn umarł i potem zmartwychwstał, na nowo zwyciężyła. Dlatego wzywam was, apostołowie moi, byście w każdym Bożym stworzeniu, we wszystkich moich dzieciach, starali się widzieć coś dobrego i starali się ich zrozumieć. Dzieci moje, wszyscy jesteście braćmi i siostrami w tym samym Duchu Świętym. Wy, napełnieni miłością do mojego Syna, możecie mówić tym wszystkim, którzy nie poznali tej miłości, o tym, co wy znacie. Wy poznaliście miłość mojego Syna, pojęliście Jego Zmartwychwstanie, z radością wznosicie oczy ku Niemu. Jest moim matczynym pragnieniem, by wszystkie moje dzieci były zjednoczone w miłości do Jezusa. Dlatego wzywam was, apostołowie moi, byście z radością żyli Eucharystią, ponieważ w Eucharystii mój Syn daruje się wam zawsze na nowo i swoim przykładem ukazuje miłość i ofiarę do bliźniego. Dziękuję wam.
Drogie dzieci, Otwórzcie swoje serca i próbujcie odczuć jak bardzo was kocham i jak bardzo pragnę, byście kochali mojego Syna. Pragnę, abyście Go lepiej poznali, gdyż nie jest możliwym poznanie Go i nie kochanie Go – gdyż On jest miłością. Ja was znam, drogie dzieci. Znam wasze bóle i cierpienia, gdyż sama je przeżywałam. Śmieję się z wami gdy się radujecie i płaczę, gdy cierpicie. Nigdy was nie opuszczę. Zawsze będę do was mówić z macierzyńską czułością. A ja jako matka potrzebuje waszych otwartych serc, abyście z mądrością i prostotą szerzyli miłość mojego Syna. Potrzebuje waszej otwartości i wrażliwości na dobro i miłosierdzie. Potrzebuje was zjednoczonych z moim Synem, gdyż pragnę, abyście byli szczęśliwi i pomogli mi w niesieniu szczęścia wszystkim moim dzieciom. Moi apostołowie, potrzebuję was, abyście wszystkim ukazywali prawdę Bożą, by moje serce, które cierpiało i dzisiaj znosi tak wiele cierpień mogło zwyciężyć w miłości. Módlcie się o świętość swoich pasterzy, aby w imię mojego Syna mogli czynić cuda, gdyż świętość czyni cuda. Dziękuję wam.
Drogie dzieci! Ponownie pragnę mówić wam o miłości. Zgromadziłam was wokół siebie w imię mojego Syna i z Jego woli. Pragnę, aby wasza wiara była mocna, by wynikała z miłości. Te z moich dzieci które rozumieją miłość mojego Syna i naśladują ją, żyją w miłości i z nadzieją. Ci poznali miłość Bożą. Dlatego więc moje dzieci, módlcie się, módlcie się, abyście mogli coraz bardziej kochać i czynić dzieła miłości. Sama wiara bez miłości i dzieł miłości nie jest tym, czego od was wymagam. Moje dzieci, to jest pozór wiary. To jest samochwalstwo. Mój Syn żąda wiary i uczynków, miłości i dobroci. Ja modlę się, ale również was proszę, abyście się modlili i żyli miłością, gdyż pragnę, aby mój Syn, gdy wejrzy w serca wszystkich moich dzieci, mógł w nich dostrzec miłość i dobroć, a nie nienawiść i obojętność. Moje dzieci, apostołowie mojej miłości, nie traćcie nadziei, nie traćcie sił. Wy to potraficie. Ja was zachęcam i błogosławię. Wszystko, co do tego świata należy, a co ,niestety, wiele moich dzieci stawia na pierwszym miejscu, zniknie, a tylko miłość i dzieła miłości ostaną się i otworzą bramy Królestwa Niebieskiego. W tej to bramie będę na was czekać. W tej bramie pragnę powitać i uścisnąć wszystkie moje dzieci. Dziękuję wam.
Drogie dzieci, jako Matka jestem szczęśliwa, że jestem między wami, ponieważ pragnę wam znowu mówić o słowach mego syna i o Jego miłości. Ufam, że przyjmiecie mnie sercem, ponieważ słowa mojego Syna i Jego miłość, są jedynym światłem i nadzieją w obecnej ciemności. To jest jedyna prawda i wy, którzy ją przyjmiecie i będziecie nią żyć, będziecie mieć czyste i pokorne serca. Mój Syn kocha czystych i pokornych. Czyste i pokorne serca ożywiają słowa mojego Syna: żyją nimi, rozpowszechniają je i sprawiają, że wszyscy mogą je usłyszeć. Słowa mojego Syna przywracają życie tym, którzy ich słuchają. Słowa mojego Syna przywracają miłość i nadzieję. Dlatego, moi drodzy apostołowie, moje dzieci, żyjcie słowami mojego Syna. Miłujcie się tak, jak On was umiłował. Miłujcie się w Jego Imię i na Jego pamiątkę. Kościół rozwija się i wzrasta dzięki tym, którzy słuchają słów mego Syna, dzięki tym, którzy miłują, dzięki tym, którzy męczą się i cierpią w ciszy i w nadziei ostatecznego odkupienia. Dlatego, moje drogie dzieci, niech słowa mojego Syna i Jego miłość będą pierwszą i ostatnią myślą waszego dnia. Dziękuję Wam.
Drogie dzieci, moje przyjście do was jest darem Ojca Niebieskiego. Przychodzę z Jego miłości, aby pomóc wam znaleźć drogę do prawdy, znaleźć drogę do mojego Syna. Przychodzę, by potwierdzić wam prawdę. Pragnę wam przypomnieć słowa mojego Syna. On wypowiadał słowa zbawienia dla całego świata. Słowa miłości dla wszystkich, miłości, którą potwierdził swoją ofiarą. Dziś wiele moich dzieci nie zna Go i nie chce Go poznać. Są obojętne. Z powodu ich obojętności moje serce cierpi boleśnie. Mój Syn od zawsze był w Ojcu. Rodząc się na ziemi, przyniósł boskość, a ode mnie otrzymał to, co ziemskie. Słowo przybyło do nas wszystkich. Do wszystkich dotarło światło, to światło, które przenika serca, opromienia, napełnia miłością i pociechą. Moje dzieci, mojego Syna mogą widzieć tylko ci, którzy Go kochają, gdyż jego Oblicze widać w duszach napełnionych miłością do Niego. A więc, drogie dzieci, moi apostołowie, posłuchajcie mnie. Wyrzeknijcie się próżności i egoizmu. Nie żyjcie wyłącznie sprawami ziemskimi, materialnymi. Kochajcie mojego Syna i czyńcie wszystko, aby inni widzieli Jego Oblicze poprzez waszą miłości do Niego. Ja pomogę wam poznawać Go coraz głębiej . Będę wam o Nim mówić. Dziękuję wam.
Drogie dzieci, Apostołowie mojej miłości, waszym zadaniem jest szerzyć miłość mojego Syna tym wszystkim, którzy jej nie poznali. Wy, maleńkie światła świata, które ja matczyną miłością uczę świecić jasno pełnym blaskiem. Modlitwa pomoże wam, ponieważ modlitwa was zbawia, modlitwa zbawia świat. Dlatego, moje dzieci, módlcie się za pomocą słów, uczuć, miłosiernej miłości i ofiary. Mój Syn wskazał wam drogę – On, który się wcielił i uczynił ze mnie pierwszy kielich. On wam poprzez swoją podniosłą ofiarę pokazał jak należy miłować. Dlatego, moje dzieci, nie bójcie się mówić prawdy. Nie bójcie się zmieniać siebie i świata szerząc miłość, sprawiając, że mój Syn będzie poznany i miłowany miłując innych w Nim. Ja jako matka zawsze jestem z wami. Proszę mojego Syna, aby wam pomógł, by w waszym życiu panowała miłość – miłość, która żyje, miłość, która pociąga, miłość, która daje życie. Takiej miłości was uczę – czystej miłości. Waszym zadaniem jest, moi apostołowie, żebyście ją rozpoznali, żyli nią i szerzyli ją. Módlcie się z uczuciem za swoich pasterzy, aby z miłością mogli dawać świadectwo o moim Synu. Dziękuję wam.
Drogie dzieci! Kiedy patrzę na was, którzy kochacie mojego Syna, moje Serce napełnia się błogością. Błogosławię was matczynym błogosławieństwem. Matczynym błogosławieństwem błogosławię także waszych pasterzy – was, którzy głosicie słowa mojego Syna, błogosławicie Jego rękami i kochacie Go tak bardzo, że jesteście gotowi z radością podjąć każdą ofiarę dla Niego. Wy podążacie za Nim, który był pierwszym pasterzem, pierwszym misjonarzem.

Dzieci moje, apostołowie mojej miłości, żyć i pracować dla innych – dla tych wszystkich, których kochacie w moim Synu – jest radością i pocieszeniem ziemskiego życia. Jeśli przez modlitwę, miłość i ofiarę Królestwo Boże jest w waszych sercach, to życie jest dla was radosne i pogodne. Pośród tych, którzy kochają mojego Syna i którzy wzajemnie się miłują przez Niego, nie potrzeba słów. Wystarczy spojrzenie, aby słyszało się niewypowiedziane słowa i niewyrażone uczucia. Tam, gdzie panuje miłość, nie liczy się już czasu. Jesteśmy z wami.

Mój Syna was zna i kocha. To miłość doprowadza was do Mnie i dzięki tej miłości będę przychodzić do was i mówić wam o dziełach zbawienia. Pragnę, aby wszystkie moje dzieci miały wiarę i odczuwały moją matczyną miłość, która prowadzi ich do Jezusa. Dlatego wy, dzieci moje, tam, gdzie idziecie, promieniejcie miłością i wiarą jako apostołowie miłości. Dziękuję wam.
   




Dla porównanii z innou językovou verzijou

Aby Bóg żył w waszych sercach, musicie kochać.

`