Orędzia z Medziugorje ogarniaći 'pracować'

Total found: 7
Drogie dzieci! Dzisiaj pragnę wam powiedzieć, byście zaczęli pracować w swych sercach jak na roli. Pracujcie i zmieniajcie swoje serca, by zamieszkał w nich nowy duch od Boga. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci! Wszystko ma swój czas. Dzisiaj wzywam was, byście zaczęli pracować nad swoimi sercami. Obecnie zostały zakończone prace w polu, macie więc czas na oczyszczenie i tych najbardziej zapuszczonych przestrzeni, a serce pozostawiacie na boku. Pracujcie więcej i oczyszczajcie z miłością każdy jego zakątek. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci! Dzisiaj pragnę wam podziękować za wszystkie modlitwy i ofiary, które złożyliście w miesiącu Mnie poświęconym. Drogie dzieci, pragnę, abyście wszyscy byli aktywni w tym czasie, który przeze Mnie jest w szczególny sposób zjednoczony z niebem. Módlcie się, abyście pojęli, że powinniście poprzez własne życie i własny przykład pracować nad szerzeniem zbawienia. Drogie dzieci, pragnę, aby ludzie nawracali się i widzieli w was Mnie samą i mojego Syna Jezusa. Będę wstawiać się za wami, pomogę wam, abyście stawali się światłem. Pomagajcie innym, gdyż pomagając im wasze dusze odnajdą nawrócenie. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci! Ponownie wzywam was do modlitwy. Nie możecie wymawiać się tym, że musicie więcej pracować, bo przyroda jest jeszcze pogrążona w głębokim śnie. Otwórzcie się przez modlitwę. Odnówcie modlitwę w rodzinach. Postawcie Pismo św. na widocznym miejscu w swojej rodzinie, czytajcie je, rozważajcie i uczcie się jak Bóg kocha swój naród. Jego miłość jest widoczna również w dzisiejszych czasach, bo posyła wam Mnie, bym was wezwała na drogę zbawienia. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci! Oto Ja, jestem między wami. Patrzę na was, uśmiecham się do was i miłuję was, tak jak tylko Matka może. Przez Ducha Świętego, którzy przychodzi przez moją czystość, patrzę na wasze serca i przynoszę je swojemu Synowi. Już od długiego czas proszę was, byście byli moimi apostołami, byście modlili się za tych, którzy nie poznali miłości Boga. Oczekuję od was modlitwy wypowiadanej z miłości; modlitwy, która dokonuje dzieł i ofiar. Nie traćcie czasu, rozmyślając o tym, czy jesteście godni być moimi apostołami. Ojciec Niebieski będzie sądził wszystkich, a wy Go miłujcie i słuchajcie. Wiem, że wszystko to was kłopocze, a także samo moje przebywanie między wami, ale przyjmijcie je z radością i módlcie się, byście pojęli, że jesteście godni pracować dla Nieba. Moja miłość jest nad wami. Módlcie się, by moja miłość zwyciężyła we wszystkich sercach, ponieważ to jest miłość, która przebacza, daje i nigdy nie ustaje. Dziękuję wam.
Drogie dzieci, pragnę działać poprzez was, moje dzieci, moich apostołów, abym na końcu zgromadziła wszystkie swoje dzieci tam, gdzie wszystko jest przygotowane dla waszego szczęścia. Modlę się za was, abyście uczynkami mogli nawracać, gdyż nadszedł czas na dzieła Prawdy, dla mojego Syna. Moja miłość będzie w was pracować, wami się posłużę. Miejcie do mnie zaufanie, gdyż wszystko czego pragnę, pragnę dla waszego dobra – wiecznego dobra stworzonego przez Ojca Niebieskiego. Wy, moje dzieci, apostołowie moi, żyjecie na ziemi we wspólnocie z moimi dziećmi, które nie poznały miłości mojego Syna, które nie nazywają mnie matką, więc nie bójcie się świadczyć o Prawdzie. Jeśli nie będziecie się lękać i będziecie odważnie dawać świadectwo, Prawda w cudowny sposób będzie zwyciężać, zapamiętajcie więc, moc jest w miłości. Moje dzieci, miłość to skrucha, przebaczenie, modlitwa, ofiara i miłosierdzie. Jeśli będziecie umieli kochać, będziecie nawracać przez uczynki, umożliwicie przenikanie do dusz światłości mojego Syna. Dziękuję wam! Módlcie się za swoich pasterzy. Oni należą do mojego Syna, On ich powołał. Módlcie się, aby zawsze mieli siłę i odwagę być odblaskiem światłości mojego Syna.
Drogie dzieci! Kiedy patrzę na was, którzy kochacie mojego Syna, moje Serce napełnia się błogością. Błogosławię was matczynym błogosławieństwem. Matczynym błogosławieństwem błogosławię także waszych pasterzy – was, którzy głosicie słowa mojego Syna, błogosławicie Jego rękami i kochacie Go tak bardzo, że jesteście gotowi z radością podjąć każdą ofiarę dla Niego. Wy podążacie za Nim, który był pierwszym pasterzem, pierwszym misjonarzem.

Dzieci moje, apostołowie mojej miłości, żyć i pracować dla innych – dla tych wszystkich, których kochacie w moim Synu – jest radością i pocieszeniem ziemskiego życia. Jeśli przez modlitwę, miłość i ofiarę Królestwo Boże jest w waszych sercach, to życie jest dla was radosne i pogodne. Pośród tych, którzy kochają mojego Syna i którzy wzajemnie się miłują przez Niego, nie potrzeba słów. Wystarczy spojrzenie, aby słyszało się niewypowiedziane słowa i niewyrażone uczucia. Tam, gdzie panuje miłość, nie liczy się już czasu. Jesteśmy z wami.

Mój Syna was zna i kocha. To miłość doprowadza was do Mnie i dzięki tej miłości będę przychodzić do was i mówić wam o dziełach zbawienia. Pragnę, aby wszystkie moje dzieci miały wiarę i odczuwały moją matczyną miłość, która prowadzi ich do Jezusa. Dlatego wy, dzieci moje, tam, gdzie idziecie, promieniejcie miłością i wiarą jako apostołowie miłości. Dziękuję wam.
   




Dla porównanii z innou językovou verzijou

Aby Bóg żył w waszych sercach, musicie kochać.

`